Moje propozycje na walentynkowe szaleństwa z Marthą Stewart to :
Karteczki i drewniane lizaczki z napisami :
Zalterowałam też serduszko po czekoladkach walentynkowych z zeszłego roku :
A na koniec coś dla siebie czyli ozdoba do włosów wykonana wg przepisu z zestawu kwiatowego .
Do wykonania tego wszystkiego użyłam:
Foremki do literek
Zestawu romantyczne wspomnienia ( użyłąm ramek i ukręciłam różyczki)
Do opaski dodałam listki wycinane Wykrojnikiem Magnolii
oraz walentynkowych naklejek
Swietne te walentynki, w takim pozornie niedbalym , niepokornym stylu;) mysle, ze nawet przeciwnikom tego swieta by sie spodobaly:)))
OdpowiedzUsuńWow ale cudne prace !!!!
OdpowiedzUsuńcudowny klimat
OdpowiedzUsuń